




































|
Scenariusz: Leonard Dick
Reżyseria: David Grossman
Kluczowa postać: Sayid
Streszczenie
odcinka
Sayid patrzy na Shannon, która głaszcze po włosach martwego Boone'a.
Mówi jej, że Boone nie pozwolił Jackowi amputować sobie nogi, bo nie
chciał by ten zużyła cały zapas antybiotyków. Sun powiedział mu, że
Boone wiedział, co się dzieje i był bardzo dzielny. Shannon nadal nic
nie mówi. Sayid patrzy na nią i przypomina sobie jak był prowadzony w
kajdankach przez dwóch żołnierzy. W pokoju czekała na niego Melissa
Cole z CIA i Robert Hewitt z Agencji Bezpieczeństwa. Chcieli by zrobił
coś dla nich. Z bazy w Melbourne skradziono 150 kg plastiku C-4.
Zrobili to terroryści, którzy chcą zakłócić działania koalicji w Iraku.
A oni chcieli odzyskać ten plastik. Założyli już podsłuch i chcieli by
Sayid był ich wtyczką. Złapali go, ponieważ on zna terrorystę, Essam'a
Tazia. To współlokator, Sayida z akademika. Sayid chciał wiedzieć,
czemu ma go to interesować ta sprawa. Melisa wyjaśniła mu, że oni
wiedzą gdzie ona jest i pokazała mu zdjęcie Nadii. Jeśli Sayid chciał
się dowiedzieć gdzie ona jest musiał lecieć z nimi do Australii. Kate
znajduje w dżungli Jacka. Mówi mu, że kręci się w kółko i prosi go by
wrócił. Nie spał całą noc i jeszcze oddał swoją krew Boone'owi. Jack
stwierdza, że nie wróci bez Locke'a, który ich okłamał, bo Boone nie
spadł ze skały. Miał zmiażdżoną nogę, a on go leczył w oparciu o
kłamstwo. Kate wyjaśnia, że ludzie są przerażeni, bo nie rozumieją, co
się dzieje i prosi Jacka by wrócił. Urządzają pogrzeb Boone'a. Jack i
Hurley przynoszą jego zwłoki. Shannon nie chce nic powiedzieć, ale
Sayid mówi, że nie znał Boone'a zbyt dobrze i tego żałuje. Ale to Boone
pierwszy rzuciła się na ratunek Joannie, która utonęła i Sayid na
zawsze zapamięta jego odwagę. I wie, że będą za nim tęsknić. Nagle
zjawia się Locke w poplamionej krwią koszulce. Mówi, że to jego wina.
Opowiada o samolocie, radionadajniku, o tym, że Boone próbował im pomóc
i zginął jak bohater. Jack rzuca się na Locke, przewraca go i krzyczy
gdzie był i czemu go okłamał. Sawyer, Charlie i Kate odciągają go od
Locke. Jack usiłuje się wyrwać i ciągle krzyczy, gdzie Locke był. Nagle
Jack upada, ale jest przytomny. Sayid uważa, że Jack musi wypocząć, ale
Jack powtarza, że Locke kłamie, bo zabronił Boonoe'owi mówić o jakimś
włazie i coś ukrywa. Także Kate i Sun przekonują Jacka, że musi
odpocząć i zabierają go ze sobą. Sayid przypomina sobie jak modlił się
w meczecie w takim miejscu by Essam go zauważył i by to on go zaczepił.
Sayid wyjaśnił mu, że podróżuje, a Essam pracował w Sydney jako drwal.
Zara, żona Essama, zginęła od wybuchu bomby, kiedy była na zakupach.
Essam zaprosił go do swojego mieszkania, które dzielił z dwoma
kolegami. Sayid znalazł u nich pluskwę i zapytał, jakie drzewa ścinają.
Sun i Charlie przekonują Claire, że powinna się przespać. Charlie
obiecuje, że zajmie się jej synkiem i zapewnia ją, że nikt nie odbierze
jej dziecka, bo on na to nie pozwoli. Po chwili wahania Claire daje mu
dziecko. Shannon siedzi sama na plaży. Podchodzi do niej Locke i daje
jej torbę Boone'a. Przeprasza ją, czuje się winny i ma nadzieję, że
Shannon mu wybaczy. Shannon idzie do Sayida, który chciał coś dla niej
zrobić. Mówi mu, że Locke zabił jej brata i pyta czy Sayid zrobi coś z
tym. Jack pije sok. Uważa, że już odpoczął i chce iść porozmawiać z
Locke, ale kiedy zaczyna wstawać, kręci mu się w głowie. Kate nalega by
się położył i wyjaśnia mu, że pokruszyła mu do soku tabletki nasenne.
Po chwili Jack zasypia. Locke pierze zakrwawioną koszulę, a Walt mu się
przygląda i odchodzi bez słowa. Sayid pyta Locke czy radio działało. Ma
nadzieję, że niektóre jego części będą działać w nadajniku, który
buduje. Locke zabiera go do samolotu. Po drodze Sayid wypytuje go jak
znaleźli samolot. Jest bardzo dociekliwy. Locke stwierdza, że Sayid
musiał w Iraku zajmować się przesłuchaniami. I nie wyszedł w wprawy.
Docierają do samolotu. Sayid przypomina sobie jak grał w piłkę z
Essamem. Dowiedział się wtedy, że Haddad planuje akcję, a Essam ma
zostać męczennikiem, ale Essam czuł, że nie da rady. Sayid spotkał się
z Melisą i Robertem. Powiedział im, że Essam chce się wycofać, ale
ponieważ
on nie wiedział gdzie jest skradzione C-4, Robert stwierdził, że Sayid
musi go przekonać by się podjął akcji. Bo wykonawca w ostatniej chwili
poznaje cel i dostaje wytyczne. Dopiero wtedy będą mogli znaleźć towar.
Sayid nie zamierzał tego robić, ale wtedy Melisa zagroziła, że
aresztują Nadię jako działaczkę na rzecz wroga. Więc jeśli Sayid chce
ją jeszcze zobaczyć to pójdzie do Essama i przekona go by się wysadził.
Charlie spaceruje po plaży z maluchem, który cały czas płacze. Charlie
mu śpiewa, ale to nic nie daje. Karmił go już pięć razy i mały ma
sucho. Hurley śpiewa inną piosenkę, ale to też nie pomaga. Sayid
sprawdza proszek i stwierdza, że to heroina. Nie rozumie, czemu Locke
skłamał, kiedy przyniósł, Boone'a. Locke stwierdza, że popełnił błąd i
pyta, czemu Sayid mu nie ufa. Sayid wyjaśnia, że jednym z powodów jest
fakt, że Locke ma broń, o której nikomu nie powiedział. Locke wyjaśnia,
że znalazł ją przy zwłokach przemytnika i oddaje ją Sayid'owi. Pyta czy
teraz mu zaufa. Sayid stwierdza, że Locke tylko dostosowuje się do
sytuacji. Więc Locke mówi mu coś, czego Sayid nie wie: to on go
ogłuszył, kiedy Sayid szukał źródła transmisji. Sayid mierzy do Locke z
broni. Locke wyjaśnia, że w transmisji było, że to miejsce zabiło
wszystkich, wszystkich Sayid chciał ich tam zabrać. Nikt go nie
słuchał, bo wszyscy myśleli tylko o wydostaniu się z wyspy. Sayid pyta,
co to jest właz. Locke udaje, że nie wie, o co chodzi. Sayid
odbezpiecza broń i powtarza pytanie. Locke stwierdza, że może Boone'owi
chodziło o drzwi do samolotu. Sayid po chwili opuszcza broń i
przypomina sobie jak przekonywał Essama, że każdy męczennik musi
pokonać strach przed śmiercią. Essam nie bał się śmierci. Chodziło mu o
ofiary, o niewinnych ludzi. Sayid przekonywał go, że zginą niewinni
ludzie, ale w imię wyższego dobra. Nie mogą zaakceptować śmierci Zary,
bo to by było tak jak by im na niej nie zależało. By przekonać Essama,
Sayid wyznał mu, że on też kogoś stracił. Odpowiedzialni za to ludzie
muszą ponieść karę. W ten sposób uczci jej pamięć. Essam poprosił
Sayida by zrobił to z nim, a on się zgodził. Shannon ogląda rzeczy
Boone'a. Wraca Sayid i mówi jej, że Locke zabrał go do samolotu. Śmierć
Boone to był wypadek i Locke nie chciał go skrzywdzić. Ale Shannon to
nie wystarcza. Michael i Jin pracują przy budowie tratwy. Walt wypytuje
ojca, jaki ciężar wytrzyma ta tratwa, czy się nie przewróci, czy nie
zaatakuje ich rekin i czy nie zginą. Michael zapewnia go, że nie zginą.
Charlie nadal nie może uspokoić dziecka. Zauważa, że głos Sawyera go
usypia chodzi, więc za nim i prosi go by mówił cokolwiek. Jack budzi
się, a Kate podaje mu zupę. Nagle Jack zauważa, że nie ma na szyi
klucza od walizki z bronią. Pyta Kate, kto tu był, ale ona nie wie.
Jack uważa, że to Locke zabrał klucz, ale Sayid mówi mu, że to nie był
Locke. Shannon wyjmuje pistolet z walizki. Sayid przypomina sobie jak
Haddad zabrał go z ulicy do białego vana. W środku siedział już Essam,
Haddad stwierdził, że nadszedł czas. Zabrał ich do magazynu, gdzie
stała ciężarówka wypełniona C-4. Haddad radził im by byli spokojni i
skoncentrowani. Kazał im założyć bluzy firmowe i dał im broń, którą
mieli użyć w razie problemów. Nazwał ich bohaterami i życzył im
szczęścia. Kiedy Essam zapalił silnik, Sayid poprosił go by zaczekał i
powiedział mu, że współpracuje z CIA. Dał Essamowi 10 minut na ucieczkę
zanim ich wezwie. Essam nie mógł w to uwierzyć. Sayid wyjaśnił mu, że
oni wiedzą gdzie jest Nadia. Essam jeszcze bardziej nie mógł uwierzyć,
że Sayid zdradził go dla jakiejś kobiety. Essam przyłożył broń do
gardła Sayida i stwierdził, że to on go do tego namówił, przekonywał
go, że to dla dobra wyższego. Po chwili Essam strzelił sobie w głowę.
Sayid, Kate i Jack biegną przez dżunglę, w deszczu. Jack upada i Kate
zatrzymuje się by mu pomóc. Sayid nagle wbiega na Locke'a, który stoi z
rozłożonymi rękami i mówi do Sayida, że ona mu nie wierzy. Naprzeciwko
Locke'a stoi Shannon i mierzy do niego z broni. Powtarza uparcie, że
Locke zabił Boone'a. Sayid przekonuje ją, że jeśli to zrobi to nigdy
już tego nie cofnie. Nadbiegają Kate i Jack, a Shannon krzyczy by się
nie zbliżali. Pyta Locke, co zrobił Boone'owi. Locke powtarza, że to
był wypadek. Shannon strzela, a Sayid rzuca się na nią i przewraca ją
na ziemię. Locke upada, ale po chwili zaczyna się ruszać. Został lekko
draśnięty w głowę. Shannon krzyczy na Sayida by ją zostawił i odchodzi.
Jack patrzy na Locke bez słowa i też odchodzi, nie sprawdzając, czy nic
mu nie jest. Sawyer czyta na głos, a Charlie siedzi koło niego z
dzieckiem, które leży sobie spokojnie. Kiedy tylko Sawyer przestaje
czytać, mały zaczyna płakać. Wieczorem Sayid siedzi przy ognisku na
plaży i obserwuje Shannon, która siedzi przy innym ognisku. Podchodzi
do niego Kate i stwierdza, że Shannon potrzebuje czasu. Sayid uważa, że
czas tu niczego nie zmieni i być może popełnił błąd. Kate zauważa, że
przecież nie mógł jej pozwolić zabić Locke, że nie miał wyboru. Sayid
stwierdza, że zawsze jest jakiś wybór i przypomina sobie jak po
wezwaniu CIA do magazynu, Melissa powiedziała mu, że Nadia mieszka w
Irvine w Kaliforni i pracuje w firmie testującej leki. Dała mu bilet na
samolot i trochę pieniędzy. Miał samolot za 2 godziny. Sayid chciał
wiedzieć, co się stanie z ciałem Essama. Robert wyjaśnił mu, że
zostanie poddane kremacji, bo nie ma go, kto odebrać. Sayid przypomniał
mu, że muzułmanin powinien zostać pochowany i on chciał odebrać ciało.
Oni się zgodzili i przełożyli mu lot na następny dzień. Sayid podchodzi
do Locke, który siedzi przy ognisku i pyta jak jego głowa. Locke mu
dziękuje, bo wie ile kosztowało Sayida to co zrobił. Sayid stwierdza,
że ocalił go, bo uważa, że, bez Locke trudno by im było przetrwać. Ale
nigdy nie zapomni tego, co zrobił i nigdy mu nie zaufa. Chce by teraz
Locke zaprowadził go do włazu. Locke zaczyna kręcić, ale Sayid
stwierdza stanowczo, że koniec z kłamstwami.
|