Scenariusz: Edward Kitsis & Adam Horowitz
Reżyseria: Stephen Williams
Kluczowe postać: Michael



Streszczenie odcinka

13 DNI WCZEŚNIEJ. Michael chciał pożyczyć karabin od Locke'a, by poćwiczyć strzelanie, a gdy Locke się pochylił, ogłuszył go ciosem w głowę i zabrał naboje. Potem skontaktował się przez komputer z Waltem, który opisał mu, że gdy go wyprowadzają to przy plaży jest duża skała z dziurą pośrodku. Michael obiecał Waltowi, że już po niego idzie. W bunkrze pojawił się Jack, który zauważył nieprzytomnego Locke'a w magazynku. Michael zagroził mu bronią, wyjaśnił, że idzie po Walta i zamknął Jacka i Johna w magazynku. DZIEŃ DZISIEJSZY. Michael stoi przed bunkrem i pali różową karteczkę. Jack woła go do środka. Sawyer wyjaśnia, że ma tylko 11 sztuk broni, bo 5 oni im zabrali. Michael uważa, że jeśli wyruszą od razu to dojdą do obozu Innych następnego dnia. Chce by poszli tylko w pięcioro, bo inaczej tamci mogą ich usłyszeć. Jack uważa, że to zbyt niebezpieczne. Hurley, który stoi nad owiniętymi w koce zwłokami Libby i Anny, przypomina wszystkim, że one nie żyją, a oni ich nawet jeszcze nie pochowali. Jack decyduje, że, Michael powinien zostać w bunkrze. On z Hurley'em biorą zwłoki Libby, a Kate i Sawyer zwłoki Any. Zamierzają je pochować wieczorem, a potem się zastanowią, co dalej. Michael patrzy na ślady krwi na podłodze. 13 DNI WCZEŚNIEJ. Michael biegnie cały czas na północ. Nagle zauważa stojącego tyłem mężczyznę. Każe mu podnieść ręce do góry i nie ruszać się. Mężczyzna nazywa zaskoczonego Michael'a ojcem Walta. Od tyłu zachodzi Michael'a Brodacz, który usiłuje mu wyrwać karabin. Pada kilka strzałów w powietrze. Michael puszcza karabin, ucieka strzelając za siebie z pistoletu. Jeden z mężczyzn odpowiada ogniem. Brodacz każe mu przestać strzelać, bo Michael jest im potrzebny. Brodacz rozkręca nad głową kamień w kawałku materiału, rzuca i materiał owija się wokół nóg Michael'a, a ten upada. Brodacz każe szybko zasłonić Michael'owi twarz, bo jego przyjaciele są tuż za nim. DZIEŃ DZISIEJSZY. W bunkrze Michael zmywa krew z podłogi. Ecko wchodzi po cichu, bo zabłocone buty zostawił przy wejściu. Michael pyta go czy jest księdzem i czy wierzy w piekło. Ecko pomaga mu zmywać krew i opowiada o pewnym chłopcu z jego parafii, który zabił psa łopatą, bo ten ugryzł jego siostrę. Chłopiec chciał wiedzieć czy trafi za to do piekła. Ecko zapewnił go, że nie, jeśli tylko będzie żałował tego, co zrobił. Ale chłopcu nie zależało na przebaczeniu. Bał się tylko, że trafi do piekła, a pies będzie tam na niego czekał. Michael wychodzi z bunkra. Idzie szybko przez dżunglę. Zatrzymuje się przy drzewie i wymiotuje. Zauważa go Jack, który właśnie wracał do bunkra. Michael wyjaśnia, że musiał stamtąd wyjść. Chce odzyskać syna. Przekonuje Jacka, że muszą to zrobić jego sposobem. Tylko ich piątka, bo inaczej nam się nie uda. Twierdzi, że już to przemyślał. To muszą być osoby, które już o tym wiedzą, tzn.: on, Jack, Kate, Sawyer i Hurley. A pozostali byliby tylko w niebezpieczeństwie. Michael uważa, że on powinien o tym decydować, bo chodzi o jego syna. Jack zapewnia go, że tak zrobią. Claire bawi się z Aaronem. Podchodzi do nich Charlie i pyta ją czy wiedziała Ecko. Claire wyjaśnia, że nie i chce wiedzieć, czego chce Charlie. On daje jej walizeczkę pełną jakichś szczepionek, którą znalazł przy spadochronie. Jest też iniektor pneumatyczny do robienia sobie zastrzyków. Charlie przetestował jedną szczepionkę na sobie i czuje się świetnie. Jest na nich napisane by podawać je, co 9 dni. Claire jest mu bardzo wdzięczna. Michael i Jack przychodzą na plażę. Wszyscy cieszą się na widok Michael'a. Jin i Sun witają się z nim serdecznie. Michael zapewnia ich, że z nim wszystko w porządku. Nagle Sun zauważa zwłoki zawinięte w koce i Kate kopiącą grób. Pyta Michael'a kto to. On wyjaśnia, że Ana-Lucia i Libby, które zostały zamordowane. 13 DNI WCZEŚNIEJ. W nocy Michael zostaje przyprowadzony do ogniska, przy którym siedzi Alex. Brodacz ściąga mu worek z głowy, a Michael pluje mu w twarz. Brodacz nie ma mu tego za złe, bo w końcu zabrał mu syna. Jeden z Innych przyprowadza do ogniska Kate z workiem na głowie. Brodacz ostrzega Michael'a by się nie odzywał, jeśli chce zobaczyć jeszcze syna. Jeden z Innych zakneblowuje Michael'a. Locke chce zawrócić, bo zgubił trop. Jack uważa, że jeśli teraz zawrócą to już nigdy nie zobaczą Michael'a i to będzie wina, Johna i jego. Nagle z ciemności rozlega się głos mężczyzny, który przyznaje rację Jackowi. Wszyscy trzej mierzą do niego z broni. Ponieważ stoi w ciemności, nie widać twarzy mężczyzny. Można zauważyć tylko, że ma potężną brodę. Sawyer rozpoznaje, że to ten facet postrzelił go na tratwie i chce do niego strzelić, ale z ciemności ktoś strzela do Sawyera i go rani. Alex uspokaja Michael'a, który słyszy całą rozmowę, że Brodacz chce tylko przekazać wiadomość jego przyjaciołom i dlatego musi ich przestraszyć. Jack uważa, że mężczyzna blefuje, że ich jest więcej. Brodacz krzyczy by zapalić pochodnie i w koło miejsca, gdzie stoją zapalają się pochodnie. Brodacz chce by oddali mu swoją broń, odwrócili się i wrócili do domu. Jack mówi stanowczo nie, a wtedy Brodacz krzyczy by Alex przyprowadziła Kate. Alex prosi kolegę by to on zaprowadził Kate. Kiedy mężczyzna ją zabiera, Alex pyta Michael'a czy z Claire wszystko w porządku, czy urodziła i czy dziecko jest zdrowe. Michael jest zaskoczony jej pytaniami. Mężczyzna podprowadza Kate do Brodacz, a wszyscy trzej rzucają swoją broń. Sawyer zauważa, że to jeszcze nie koniec. Brodacz zabiera broń i oddaje im Kate. Wraca z bronią do ogniska i oznajmia Michael'owi, że jego przyjaciele wracają, bo zrezygnowali z niego. Brodacz patrzy znacząco na Alex, która mówi do Michael'a przepraszam i uderza go kolbą karabinu w głowę. DZIEŃ DZISIEJSZY. Na plaży Michael głaszcze Vincenta na plaży. Sawyer i Jack wyjmują broń ze skrytki. Sawyer jest ciekawy, co zaszło między Jack'iem i Kate w dżungli. Jack wyjaśnia, że wpadli w sieć, ale Sawyer mu nie wierzy. Sayid pyta ich czy to prawda, że Henry uciekł. Jack wyjaśnia mu, że tak, a Ecko i Locke, którzy za nim poszli jeszcze nie wrócili. Sayid chce wiedzieć, kiedy wyruszają, ale Jack stwierdza, że on z nimi nie idzie, Michael chce zabrać tylko małą grupę: jego, Kate, Hurley'a i Sawyera. On ich poprowadzi, więc ta decyzja należy do niego. Sawyer się nie zgadza z Jackiem i daje broń Sayid'owi. Ecko ogląda cały bunkier i dochodzi do ściany, która przyciąga jego krzyżyk. Komputer zaczyna pikać, więc Ecko wraca do niego i wpisuje kod. Przychodzi Charlie, który martwił się o Ecko, a ten prosi by Charlie przyniósł tu jego rzeczy z plaży, bo tu się wprowadza. Charlie nie rozumie, bo mieli razem budować kościół. Ecko wyjaśnia, że teraz musi robić coś innego. Charlie czuje się odtrącony i stwierdza, że Ecko sam sobie może przynieść swoje rzeczy. Sawyer mówi Michael'owi, że Sayid idzie z nimi. Michael ma o to pretensje do niego. Sawyer nie rozumie, czemu. Bo przecież skoro idą na wojnę to przyda im się ktoś, kto już na jednej wojnie był. Michael mówi w końcu, że to żaden problem, ale jest zrozpaczony. 11 DNI WCZEŚNIEJ. Po kilku dniach marszu Inni przyprowadzają Michael'a do swojego obozowiska. Góruje nad nim prostokątna skała z kwadratowym otworem w środku. Obozowisku składa się z okrągłych namiotów. W skale są metalowe drzwi ze znakiem Dharmy, a pilnuje ich dwóch uzbrojonych mężczyzn. Wszyscy są ubrani ubogo, niektórzy są boso. Sadzają Michael'a przed jednym z namiotów i jeden z nich pobiera mu krew nowoczesną strzykawką, a potem wkłada ją do woreczka. Do Michael'a podchodzi czarnoskóra kobieta. Przedstawia się jako pani Klugh i zaczyna zadawać mu pytania na temat Walta: czy Michael jest jego biologicznym ojcem, ile lat miał Walt jak zaczął mówić, czy chorował na coś w dzieciństwie, czy miał bóle głowy, omdlenia, czy Walt kiedykolwiek pojawił się w miejscu, w którym nie powinno go być. Na większość z tych pytań Michael nie potrafi odpowiedzieć, bo nie było go przy Waltcie, gdy ten dorastał. Michael żąda by pokazali mu Walta. DZIEŃ DZISIEJSZY. Sayid przygotowuje się do wyprawy. Michael podchodzi do niego i oświadcza mu, że on nie idzie. Sayid chce wiedzieć, dlaczego. Michael wykrętnie wyjaśnia, że Sayid chce dopaść Henry'ego, a on chce odzyskać syna. Sayid przygląda się Michael'owi bez słowa, więc ten dodaje, że chce to zrobić po swojemu. Sayid nadal przygląda mu się bez słowa, ale w końcu podaje mu rękę, stwierdza, że rozumie Michael'a i życzy mu powodzenia. Michael jest wyraźnie zaskoczony, że Sayid tak łatwo odpuścił, dziękuje i odchodzi. Charlie próbuje sam budować dalej kościół, ale mu to nie wychodzi. Podbiega do niego Vincet i u jego stóp upuszcza figurkę Matki Boskiej. Charlie idzie za nim do namiotu Sawyera. Znajduje pozostałe figurki w otwartej skrytce. Bierze je i wrzuca po kolei do oceanu. Po wrzuceniu ostatniej zauważa, że widział go John, który siedzi sobie na plaży. Jack i Sawyer przychodzą do bunkra. Jack pyta Ecko gdzie byli przez całą noc. Ten wyjaśnia enigmatycznie, że nie udało im się odnaleźć śladów Henry'ego, nie wie gdzie jest Locke i zamierza uczcić pamięć Any i Libby na swój sposób. Sawyer i Jack przygotowują broń w bunkrze. Sawyer stwierdza, że nie znał nawet nazwiska Any. Jack mu je mówi, a Sawyer wyznaje mu, że przespał się z Aną i tak mu ukradła broń. Jack jest zaskoczony i zdziwiony, że Sawyer mu to mówi. Ten wyznaje, że tylko, dlatego, Jack jesteś kimś w rodzaju jego przyjaciela. A Any juz nie ma. Kate i Hurley cały czas kopią dwa groby. Podchodzi do nich Michael i mówi, że wyruszają rano i pójdą na drugą stronę wyspy do ich obozu. Kate zgadza się iść, ale Hurley stwierdza, że on nie pójdzie. 3 DNI TEMU. Związany Michael jest przetrzymywany w jednym z namiotów. Pani Klugh przynosi mu kolację, a on chce wiedzieć, kiedy go zabiją, bo przecież wie jak dotrzeć do ich obozu. Pani Klugh wyjaśnia mu, że Walt jest przed tym namiotem, a ostatnio ludzie Michael'a złapali jednego z nich. Oni nie mogą go uwolnić, ale może to zrobić Michael i jeśli to zrobi to wypuszczą jego i Walta. Michael domaga się widzenia z Waltem. Pickett go wprowadza. Walt zapewnia ojca, że nic mu nie jest, a oni robią mu testy, ale pani Klugh stwierdza, że o tym nie będą rozmawiać. Michael prosi by syn się nie bał i obiecuje, że wkrótce go stąd zabierze. Walt dodaje, że oni udają, ale pani Klugh stwierdza, że to koniec rozmowy i każe Pickett'owi zabrać Walta. Ten się wyrywa i podbiega do ojca. Przytula się do niego i prosi by ten go tu nie zostawiał. Pickett odrywa Walta od ojca i wynosi go z namiotu. Walt krzyczy do Michael'a, że go kocha, a ten mu obiecuje, że go zabierze. Michael płacze. Pani Klugh zapisuje coś na kartce. Wyjaśnia, że po tym jak Michael uwolni ich przyjaciela, zrobi coś jeszcze. Michael zapewnia, że wszystko. Zapisała mu na kartce 4 nazwiska jego przyjaciół i chce by Michael przyprowadził ich tu do nich. Tylko te cztery osoby. Grozi mu, że jeśli nie przyprowadzi kogoś z tej listy to już nigdy nie zobaczy Walta. Jest jej obojętne, co Michael im powie. Każe mu wymyślić jakąś historyjkę. Pani Klugh pokazuje mu listę. Są na niej: Jack, Kate, Hurley i Sawyer. Za zrobienie tego wszystkiego Michael żąda łodzi. DZIEŃ DZISIEJSZY. Powoli wszyscy zbierają się na ciałami leżącymi w wykopanych grobach. Locke siedzi samotnie na plaży. Rozcina usztywnienie na nodze i odchodzi plażą bez kul. Jack i Sayid idą razem. Jack zwierza mu się, że znowu nie wie, co powiedzieć nad grobami. Tak samo było, gdy leciał pochować ojca. Nagle nieoczekiwanie Sayid oświadcza, że jego zdaniem Michael ich oszukuje, bo nie zachowuje się jak ktoś, kto mówi prawdę. Jack jest zaskoczony, a Sayid każe mu iść dalej i zachowywać się normalnie. Sayid wierzy, że ojciec zrobi wszystko by uratować syna, wierzy, że to Michael uwolnił Henry'go, a teraz prowadzi ich prosto w pułapkę. Jack mu nie wierzy, a Sayid przypomina mu, że wierzył też ich Henry jest jednym z Innych. Jack chce porozmawiać z Michael'em, ale Sayid mu zabrania. Michael ma myśleć, że nadal kontroluje sytuację, bo oni muszą zdobyć nad nim przewagę i maja jedną noc, by coś wymyślić. Nad grobem Any Jack mówi, że przed katastrofą była policjantką, życie na wyspie nie było dla niej łatwe, ale się starała. Hurley mówi, że Libby była psychologiem lub psychiatrą. Pomogła wielu ludziom, pomogła jemu, była jego przyjaciółką i nie powinno było ją to spotkać. Odwraca się do Michael'a i mówi, że idzie z nim. Wszystkim jest smutno. Claire bierze za rękę Charlie'go, który stoi obok niej. Sun patrzy na morze i krzyczy łódź. Wszyscy się odwracają i zauważają łódź z żaglem, która płynie w stronę wyspy.